Tylko kobieta została przez naturę obdarzoną możliwością noszenia w łonie i urodzenia dziecka. Jest to dla niej niezwykle ważny moment w całym życiu, który pozostaje na zawsze w jej pamięci. Bo po całych dziewięciu miesiącach stanu brzemiennego może wreszcie ujrzeć swoje maleństwo, które rosło i rozwijało się w jej organizmie. Z tego względu też matka rządzi się swoimi prawami nie tylko w znaczeniu ściśle prawnym, ale także prawami wynikającymi z jej wcześniejszego stanu błogosławionego.
Prawo matki, a właściwie przyszłej matki to przede wszystkim odpowiedni czas na odpoczynek i regenerację, który jest niezwykle ważny w okresie całej ciąży. Prawo matki związane jest również z odpowiednim czasem spędzanym w pracy, jeśli oczywiście kobieta będąca w ciąży jest w dalszym ciągu czynna zawodowo. Pracodawca powinien o tym pamiętać i zagwarantować takiej kobiecie częstsze przerwy w pracy. Kobieta w ciąży nie może również pracować w godzinach nocnych, jeśli jej system pracy jest trzyzmianowy. Jeśli już nadchodzi moment rozwiązania, to prawo matki gwarantuje kobiecie możliwość wyboru szpitala, w którym ma nastąpić rozwiązanie. Nie ma zatem narzuconego szpitala, będącego wynikiem rejonizacji. Oczywiście prawo matki jest również takie, że może ona zdecydować się na poród w szpitalu czy klinice prywatnej, ale za nią będzie musiała zapłacić z własnej kieszeni.
Kiedy kobieta zostanie już przyjęta do wybranego wcześniej przez siebie szpitala, wypełnia szereg dokumentów, bo niestety biurokracji nawet w tej ważnej chwili nie da się pominąć. Może skorzystać z możliwości porodu rodzinnego, jeśli ten ma nastąpić siłami natury. Wówczas w tym ważnym momencie może towarzyszyć jej najbliższa osoba. Zwykle kobiety wybierają oczywiście ojca dziecka, ale bywa też, że jest to jej matka lub inna – bliska jej sercu – osoba. Prawo matki umożliwia kobiecie bezpośredni kontakt z dzieckiem tuż po jego przyjściu na świat, jeszcze przed odcięciem pępowiny. W położnictwie sytuacja ta określana jest „ciało do ciała”. Zaznaczyć należy, że taka sytuacja jest możliwa, jeśli poród przebiegł bez komplikacji i problemów. Jest to chyba najcenniejsze prawo matki – jako pierwsza może przytulić swoje maleństwo, poczuć jego ciepło oraz zapach i bicie jego malutkiego serduszka. Wzruszający i niezapomniany moment dla każdej matki.
Kiedy już dziecko jest na świecie to właśnie matka ma największe prawa wobec swojego dziecka. Aż do osiągnięcia przez nie pełnoletności ma prawo podejmować za niego ważne decyzje rodzące określone skutki prawne. A w samym okresie dzieciństwa matka musi dziecko najpierw odchować, a potem wychować na dobrego człowieka.
Jeśli zaś chodzi o kwestię czysto prawną, to matka, która zatrudniona była w oparciu o umowę o pracę, ma prawo do urlopu macierzyńskiego. Po upływie roku może wrócić do pracy lub pójść na urlop wychowawczy. Może się zdarzyć, że matka już np. po 2-3 miesiącach po porodzie chce wrócić do pracy, wówczas pracodawca powinien jej zagwarantować odpowiednie przerwy w pracy dla matek karmiących.